BLOGBUS

Jabolek

Dobra to wypadałoby pare słów chociaż o dosyć obfitym w różne wydarzenia sportowe weekendzie:

Na żużlu pechowy sobotni upadek Golloba w zasadzie zakończył jego udział w tegorocznych wyścigach, dzień później w żenujących okolicznościach Falubaz Zielona Góra zdobywa złoty medal Mistrzostw Polski (parodię odstawili działacze z Torunia i mecz ... wogole sie nie odbył, skandal, kompromitacja, oddany medal bez walki..)

W siatkówkę rozpoczęły się Mistrzostwa Europy których jesteśmy gospodarzami, nawet wygraliśmy inauguracyjny mecz z Turcją.

W nogę sobota nie obfitowała w jakieś super-ciekawe widowiska, wspomnę tylko o meczu Bayern-Schalke i wspaniałym zwycięstwie Monachium
Nieco więcej się działo w niedzielę- derby Manchesteru i druzgocąca porażka MU, derby Rzymu i zwycięstwo Romy, a na deser "nowy hit" francuskiej ligi Monaco-PSG zakończony remisem 1-1

tf81

Zupełnie zapomniałem o tych mistrzostwach w siatke Razz

, jeszcze a propo innych dyscyplin sportowych niż piłka nożna, to gra też Liga Mistrzów w piłkę ręczną - nasze polskie drużyny w tych rozgrywkach: Orlen Wisła Płock przegrała z THW Kiel, a Vive Targi Kielce wygrały swoje spotkanie Wink

Jabolek

W tym tygodniu mamy spory maraton meczowy, gra kolejka w Hiszpanii Włoszech i w Polsce. Mam wrażenie że takie granie co 3 dni jest po to, by skończyć sezon jak najwcześniej w maju 2014 , bo w czerwcu ... Mundial w Brazylii Razz

.

Zobaczymy jak taka częstotliwość gry wpłynie na największe gwiazdy, żeby znowu sie nie okazało że pojadą na turniej reprezentacyjny przemęczone długim sezonem klubowym.

tf81

Dziwnie trochę że przez cały tydzień w zasadzie bez przerwy grały ligi krajowe, rzadko sie taka sytuacja zdarza. Ale z drugiej strony całkiem fajna sprawa, uzupełnili lukę po europejskich pucharach, i można było wieczorkiem po robocie przy piwku zerknąć na jakiś meczyk np. Fiorentina-Inter wczoraj (2:1 dla Interu) albo Liverpool-Manchester Utd (to akurat Puchar Ligi ale też spoko mecz był, 1:0 wygrało United) Wesoly

Jabolek

Piłkarski piątek przyniósł ze sobą kilka pozytywnych wieści dla polskich kibiców, i samych zawodników występujących w ligach zagranicznych.

1) Arkadiusz Milik (od sierpnia wypożyczony z Bayeru Leverkusen do FC Augsburg) zdobył swojego pierwszego gola w Bundeslidze. Bramka na 2-2 uratowała remis jego ekipy w meczu z Borussia Monchengladbach. Dobre wieści, Arek czekał na gola w lidze od momentu przyjazdu do Niemiec Wesoly

. Może teraz się odblokuje, oby bo to spory talent, w dodatku środkowy napastnik, a tych w Polsce mamy niewielu.

2) Bartłomiej Pawłowski - gracz hiszpańskiej Malagi, podobnie jak Milik zdobył swoją pierwszą bramkę dla nowego klubu (w ubiegłym sezonie był graczem Widzewa). Podobnie jak Arek wszedł z ławki w dzisiejszym spotkaniu, a jego gol dał remis Maladze 2-2 w spotkaniu z Valladolid. To też świetna wiadomość, bo Pawłowski grający i strzelający w hiszpańskiej lidze to potężny kapitał nie tylko dla kadry narodowej ( w której miejmy nadzieję wkrótce zadebiutuje), ale też dla innych polskich piłkarzy- kto wie może dobra gra Bartka otworzy hiszpański rynek dla naszych zawodników na dobre Wink

anna

Zadziwiasz mnie swoją wiedzą piłkarską bardzo i tak dużo wiesz o piłkarzach i zespołach.

Jabolek

Eee, tyle lat w "biznesie" to nic dziwnego Razz

. A i tak tu na forum przerzucam tylko jakieś najważniejsze wieści, podstawowe informacje które są do usłyszenia w każdych wiadomościach... Wink

tf81

Szkoda że nie ma studiów "piłkologia" Very Happy

albo inne piłkoznawstwo, to bys od razu mógł wykładowcą zostać a nie studentem Very Happy

.
======

Bramki Polaków za granicą cieszą, szczególnie Pawłowskiego- bo Milik wg mnie to przemawia za nim szczególnie młody wiek (19 lat) , ale dla mnie jakimś wielkim talentem nie jest, po prostu moim zdaniem wyrośnie z niego co najwyżej solidny jak na nasze warunki grajek ale nic ponad to.

Pawłowski to już jest grajek z prawdziwą "iskrą" , ma w swojej grze coś co sprawia że cieszysz się oglądając go, jest trochę fantazji i braku ogarnięcia taktycznego, ale akurat w lidze hiszpańskiej to nie jest problem Wink

. Oby dał radę bo to może być poważna alternatywa dla kadry na lata

Jabolek

I już koniec nadziei Razz

. Polacy zagrali przyzwoity mecz z Ukrainą, ale przegrali 0-1. Tym samym oczekiwany przez niektórych cud się nie zdarzy Razz

- POLSKA NIE ZAGRA NA MUNDIALU 2014.

Co tu jeszcze napisać? hmm chyba czas pomyśleć o nowym selekcjonerze kadry, może tym razem eksperyment z opcją zagraniczną, Fornalik napewno egzaminu nie zdał - mam szacunek do jego osoby, jak i jego osiągnięć klubowych (Ruch Chorzów), ale to nie jest odpowiedni człowiek do prowadzenia kadry.

tf81

100% racji, nic dodać nic ująć. Fornalik, mimo że gościa naprawdę lubię no nie podołał misji prowadzenia reprezentacji narodowej.

We wtorek mecz z Anglią, o znaczeniu tylko prestiżowym. I zaraz po tym spotkaniu PZPN powinien rozpocząć proces poszukiwania kolejnego selekcjonera

Jabolek

21 z 32 ekip które zagrają na mundialu juz znamy Razz

. 21 października losowanie par barażowych w Europie, a w listopadzie same baraże (europejskie, afrykańskie i interkontynentalne).

A 6 grudnia losowanie grup mundialowych
======

A w Polsce czekamy na decyzję PZPN-u w sprawie nowego selekcjonera kadry. Najczęściej przewijają się nazwiska Nawałki, Wdowczyka i Lenczyka. Ja obstawiam pierwszą kandydaturę. Nie wiem czy to bedzie najlepszy wybór, ale zobaczymy

tf81

W sumie to ja ujme tak:

- Wdowczyk , jeszcze za szybko na niego. Ile on poprowadził meczów w Pogoni? 15? 20 ? No bez przesady, prowadzenie kadry to powinna być opcja dostępna tylko dla elitarnych trenerów, a za takiego Wdowczyka nie można uważać pod każdym względem.

- Nawałka , - z Polskich kandydatów chyba najlepszy, ale do końca do niego nie jestem przekonany. Osobowość ma bardzo silną wręcz dyktatorską , ale z drugiej strony wyniki w Górniku niezłe

- Lenczyk , przy całym szacunku do jego osiągnięć i gigantycznego doświadczenia jestem na "NIE" - według mnie w kadrze by się nie sprawdził. On swoj warsztat opiera na doskonałym przygotowaniu motorycznym, a tego w kadrze nie będzie mógł przeszczepić

Ja bym na przekór postawił na opcję zagraniczną, kogoś z głośnym nazwiskiem. Nie przekonuje mnie nawet argument o wypaleniu zawodowym. W 2006 jak Beenhakker do nas przechodził też był już facetem po 60tce który miał za sobą pracę w reprze Holandii Realu i Ajaxie. A mimo to na początku (chodzi MI TYLKO O JEGO PIERWSZY ETAP PRACY 2006-2008, potem wiadomo że porażka totalna) zrobił to co do niego należało : MOTYWOWAŁ, INSPIROWAŁ, sprawił by zawodnicy którzy przyjeżdżali na kadre "chcieli za nią umierać" Wesoly

Ze sportowym pozdrowieniem Razz

Jabolek

Podpisuje się rękami i nogami, jednak ja bym jeszcze pomyślał nad daniem szansy Dornie- co prawda on teraz trenuje młodzieżówke, ale wydaje sie być sensowną opcją.

tf81

Ja bym poczekał aż Dorna dokończy swoje rozgrywki z kadrą młodzieżową. I dopiero wtedy pomyślałbym o daniu mu szansy - A teraz , skoro PZPN otwarcie mówi że stawia na "polską opcje" no to niech już będzie ten Nawałka Razz

, wole jego niż Wdowczka.

Jabolek

No i mamy już Nawałkę, oficjalnie Razz

. Jak każdemu selekcjonerowi dam mu czas, będzie miał prawie rok na ułożenie sobie kadry wedle własnej wizji. We wrześniu 2014 zaczynamy kwalifikacje do Euro 2016 i wtedy przyjdzie czas na pierwsze oceny po spotkaniach o punkty.

Póki co przed nami kilka miesięcy gier sparingowych i testowania zawodników.

A jak już jesteśmy w temacie trenowania, to PZPN wpadł na świetny pomysł stworzenia pierwszej w Polsce "centralnej" szkoły trenerów. W końcu zebrali do kupy podmioty szkolące. Oby tak dalej, niech to będzie sygnał że w Polskiej Piłce nadchodzi czas długo oczekiwanej normalności