BLOGBUS

tf81

Ja w Europejskich wyborach nie głosuje, zabiorę głos w parlamentarnych i samorzadowych np. I zapewne zagłosowałbym na Korwina Razz

Jabolek

Rozumiem, ja też nie czuje najmniejszego związku z Unią Europejską, ba co więcej, w obecnym kształcie, przy działających ograniczeniach i ingerencji w gospodarki, i Traktacie Lizbońskim uderzającym w suwerenność narodową państw członkowskich uważam ją za organizacje wręcz zbrodniczą, której działalność opiera się na wyzysku obywateli poprzez nakładanie coraz to nowych i durnych procedur Laughing

.

Nie głosowałbym w wyborach do PE, gdyby nie to że Ruch Narodowy ukształtował się jako jedna, dosyć silna formacja. Zgromadził w sobie organizacje narodowo-radykalne takie jak ONR i MW (kiedyś nie działały razem), a także szereg organizacji profilu konserwatywno-liberalnym typu UPR.
Ruch zawiązał się po Marszu Niepodległości w roku 2012, akurat zbiegło się to z moją pełnoletnością i obudzeniem w sobie świadomości politycznej i nacjonalistycznej. Dlatego też deklaruję wobec nich pełne poparcie w wyborach ogólnokrajowych. Poza tym młody jestem, to pójść i zagłosować to dla mnie żaden problem Very Happy

tf81

Ja w sumie za bardzo polityką zainteresowany nie jestem, czasem zagłosuje czasem nie Razz

, ale popieram ogólnie żeby głosować na coś nowego, bo stary układ nic nie zmieni a jedynie okrada

Jabolek

Dobra, pora odświeżyć ten temat - zbliżają się Wybory Parlamentarne. Głosujecie? Jak tak to na kogo? Jakie macie poglądy na ostatnio nurtujące sprawy typu imigranci? Zapraszam do dyskusji!

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że mamy najciekawszy rok w polityce od 10 lat. Podwójne wybory prezydenckie + parlamentarne sprawiły, że doszło do ciekawych zawirowań na scenie politycznej. Do wciąż niestety mocnego duopolu PO - PiS, który mimo że nic ciekawego Polsce nie oferuje ma w swoim władaniu media, które skutecznie podsycają wzajemną walkę i kształtują szkodliwą opinie, jakoby głos tylko na te opcje "miał sens" bo są silne itd Blabla gadki dla naiwnych. Obydwie partie różnią się od siebie niewiele w samej istocie, i chciałbym, by doszło do odsunięcia ich od koryta. Czas na zmiany.

Doszła też ciekawa inicjatywa środowisk lewicowych (gardzę takimi poglądami, ale z drugiej strony jako prawicowiec wręcz zazdroszczę im, że potrafili się wznieść ponad podziały i dogadać. Powstał wspólny front lewicy, i osoby z takimi poglądami zwyczajnie mają na kogo głosować).

Poza tym do głosu dochodzi kontrowersyjny dla mnie i zbyt podobny do PO Ryszard Petru i jego "NowoczesnaPL" (dla mnie to podpucha, a nie żadna nowość i zmiana, wszak gościu wieki temu siedział w Unii Wolności z gnidami pokroju Frasyniuka, Tuska i Geremka).

Mamy jeszcze ekscentrycznego i nieco roztrzepanego, ale i charyzmatycznego Kukiza, który w swój ruch wcielił szereg formacji republikańskich, konserwatywno-liberalnych i narodowych, takich jak RN, UPR czy stare dobre KNP bez osoby kontrowersyjnego prezesa Korwina Wink

, lecz jego brak zdecydowania i zmienność w pewnych kwestiach nie pozwala mi spojrzeć w pełni pozytywnie na jego formację.

No i wreszcie sam Korwin, człowiek nieprawdopodobnie inteligentny, ale również budzący ogromne kontrowersje i uznawany przez wielu poniekąd słusznie po prostu za świra. Niemniej jednak jego partia ma z mojego punktu widzenia najciekawszy i najbardziej spójny program, i to prawdopodobnie na jego ugrupowanie oddam swój głos.

Szkoda, że nie dogadali się i nie poszli wspólną ławą z kukizem, bo wspólnie połączone siły Ruchu Narodowego, Kukiza, Republikan, JOWowców, Ko-liberałów i innych monarchistów czy tradycjonalistów dałoby fajną przeciwwagę dla lewackiego ZL i lewicującej z roku na rok PO. Jako że jednak Korwin jako partia jest czymś pewniejszym niż Ruch Kukiza, daję głos na nich.

Jest jeszcze PSL, ale o nich wiadomo wszystko. Wejdą do koalicji z każdym, byleby dostać parę stołków i utrzymać krus. Szkodliwa partia, i naprawdę chciałbym, by do sejmu nie weszli. Miałcy i bezpoglądowi ludzie.

Dziękuję za uwagę, i zapraszam do dyskusji raz jeszcze Wink

. Pozdrawiam

Jabolek

Oglądaliście wczorajszą debatę xD? Bo ja tak trochę. Nie całą, ale większość. Jako znany i lubiany (xDDD) filozof podzielę się odczuciami:

Jak dla mnie wygrywa Kukiz- charyzmę ma największą z całego grona debatujących, nie ma ścisłych poglądów, nawet ich nie precyzuje w profilu partii czy programie, zatem mógł swobodnie i z pełną świadomością gadać to co ‘szary Polak’ chce usłyszeć. 9-10% w zasięgu. Spokojnie mogą wycisnąć nawet ok. 50 posłów. Na Polskę to w sumie niegłupia taktyka, być takim panem-ogólnikiem.

B.Dobrze też Szydło – chłodna, opanowana, merytoryczna. Charyzmy brak, ale od tego w Pisie są inni. To w sumie może być niezła premier techniczna. Nie ma tak negatywnego elektoratu jak JarKacz i Antek M. Na pewno będzie bardziej pożytecznym narzędziem w rękach Jaro niż Ewunia w rękach Donalda. Inny poziom. Nikogo na pewno nie odstrasza. A to już w przypadku PiSu dużo

Korwin też na plus. Bałem się pierdolenia o Hitlerze itd. Paru bzdur wiadomo się nie ustrzegł. Jak na siebie całkiem ok. Ja na niego głosuję, ale nieprzekonanych raczej nie przekonał. Ale oczywiście kompromitacji nie było, co w jego przypadku trzeba uznać za sukces xDD.

Dalej moim zdaniem ten gościu z Partii Razem. Młody, ale nawet ogarniał. Jak na debiut lub prawie debiut w TV było git. Tyle że to partia jeszcze bardziej radykalna w swoim lewactwie niż Ruch Narodowy w swoim prawactwie swego czasu. Radykalizm w Polsce w żadną stronę się nie sprawdza. Biegu wyborów nie zmieni.

Na minus względem moich oczekiwań Nowacka. Miałem ją za rozsądną i ideową (oczywiście w granicach rozsądku). Że taka prawdziwa lewuska itd. Ale zawiodła. Za mało konkretnie, mało barwnie. Jednak wcześniej w czasie kampanii robiła lepsze wrażenie. Mogła odstraszyć niezdecydowanych. Nie wykorzystała atutu miłej twarzy i spokojnego głosu xD.

Na minus też Petru. Tzn… w sumie minus niewielki. Bo zdania o nim to nie zmieniło – merytoryczny, z wiedzą, ale kompletny brak charyzmy, a w przeciwieństwie do Szydło ma o co walczyć, bo elektorat niestabilny i lekko przeszacowany. Niczym nie zachwycił. On bardziej by się nadawał na kogoś w rodzaju Błaszczaka Pisowego, tylne siedzenie, fotel sekretarza, ogarnia papierową robotę itd. Widać, że ma łeb, ale jest za cichy, zbyt mrukliwy. Tłumów nie porwie.

Przedostatni w moim rankingu Piechociński. Oczekiwań nie miałem, ale wypadł słabo. Mało konkretnie. Tyle że z drugiej strony on nic nie ryzykuje. PSL i tak wejdzie stałym wieśniackim elektoratem, do nich debaty i tak nie docierają. W sumie spodziewany występ. Nie musiał ani wpadać w panikę, ani zgrywać luzaka i obiecywać bóg wie czego. PSL moim zdaniem utrzyma tych 20-25 posłów.

I na koniec – Kopacz. Kompromitacja, histerycznie, beznadziejnie, zero merytoryki. Zaryzykuję tezę, że to najgorszy wizerunkowo premier, a także lider partii w historii III RP. Bo Jarosław ma chociaż charyzmę. FATALNIE. Niby mnie to cieszy, ale pisząc w miarę obiektywnie, stwierdzam, że desygnowanie jej to największy i kto wie czy nie jedyny błąd Tuska w karierze politycznej. Może niezbyt kosztowny, bo Donald swoje zrobił, ale jednak. Tu zawalił sprawę (nie wiem czy to przewidywał, czy nie) i Platforma niknie w oczach. A Kopaczowa pomysłu na jakiekolwiek uratowanie sytuacji (z punktu widzenia PO) nie ma. Porównanie z Szydło wygląda naprawdę blado, a przecież warto zauważyć że Beata też nie jest charyzmatyczna ani zbyt ‘obyta’ medialnie. Ale Kopacz masakra, tak zestrachana jak nie wiem co xDD. Zero totalne, najgorsza zdecydowanie w całym tym ‘teleturnieju’ Very Happy

To oczywiście jedynie moja opinia. Nie trzeba się z nią zgadzać. Opisałem jedynie własne odczucia względem debaty. Nie koncentrowałem się na poglądach danych kandydatów. Każdy ma swój rozum i sumienie i zagłosuje sam. Ja jedynie dzielę się wnioskami, jako osoba zainteresowana życiem politycznym kraju. Pozdro

anna

Debata nudna chwilę popatrzyłam i zmieniłam kanał. Szkoda oglądać puste słowa i obietnice.Strata czasu.mogłabym też coś więcej dodać ale wolę uważać.

Jabolek

Jestem ciekaw Twojego zdania. Na kogo głosujesz (jeśli można wiedzieć) Wink

? Chyba że w ogóle nie idziesz na wybory? (Również rozumiem takie podejście).

Ja wielkiego zachwytu samą debatą również nie wykazałem. W politykę też nie wierzę, lubię po prostu obserwować co tu się dzieję, kto jakie ma poglądy, jak to się kształtuje itd. Zwykła analiza Wink

Pedał

Ja głosowałem na grzegorza brauna

Jabolek

Rozumiem. I szanuję Twój wybór, jak i samego Brauna- ogromna wiedza i charyzma. Lubię gościa.

Aczkolwiek jego decyzja o starcie jako KWW a nie KW (Komitet Wyborczy Wyborców zamiast Komitet Wyborczy) była błędna. Mógł się przyłączyć do Ruchu Kukiza (może właśnie świętował by wejście do sejmu) lub do partii Korwina (i uzupełnił te brakujący ułamek procenta). A tak postawił sobie próg 8 zamiast 5% a że nie miał spójnych struktur nie mógł nawet wystartować w całej Polsce.

Ja sam głosowałem na Tomasza Sommera z partii KORWIN. Jestem lekko rozczarowany rezultatem. Liczyłem na przeskoczenie progu 5%

A całościowe wyniki wyborów skomentuję jutro szerzej jakimś długim postem Wink

.

anna

Chodzę na wybory nigdy nie opuściłam a głosuje od lat na PIS.W tym roku trochę inaczej no ale to już nie będę zdradzać.

Jabolek

No ok, rozumiem tajemniczość Wink

. Ja wyjawiłem kogo popieram, bo to dla mnie żaden wstyd, a i nie widzę sensu by to ukrywać. Lubię, gdy ludzie ze mną o polityce dyskutujacy mają jasność kogo popieram i jakie mam mniej więcej poglądy Wink

Ja szerszy komentarz o wyborach i ich wynikach napiszę, gdy już będą 100% znane i pewne wyniki. Bo nadal ważą się losy ZLEWu, PSLu i Korwina, a także samodzielnej większości PiSu, stąd wstrzymam się z wnioskami.

Pedał

Szkoda że się nie dostał do sejmu

gerfild tygrys

Banda olewająca wszystko i wszystkich, zbłaźnili się na całej linii. Powiem tak "SPIEPRZAJ DZIADU".

Pedał

O kim mówisz|?

gerfild tygrys