BLOGBUS

gerfild tygrys

O co chodzi w tym temacie ano o to co sadzicie o przejazdach technicznych czyli zjazdach na pusto? Tu popyskujemy o bezsensownych zjazdach na pusto, gdzie bus mógłby zabierać ludzi, a nie marnować wozokilometrów za które i tak wszyscy płacimy, a nie korzystamy. Składowe stawki za usługi przewozowe to puste przeloty, paliwo, zarobki kierowców i tym podobne.Mam kandydata na zjazd z ludźmi, i tak 1/N01 zjazd na pusto z Nowotworów. Dlaczego nie może zjeżdżać na Klementowicką jako 509 kursem skróconym do Wileńskiego i dalej na Klementowicką. Lub jako 170 do Rzecznej? jako 170 byłby to kurs wariantowy tej linii z godziny 6.05 z Nowotworów czyli 2 minuty po rozkładowym 509 które to rzeczone 509 jest już pełne, i niezabieralne po drodze, a rzeczone 170 pomagałoby tej brygadzie 509. Wóz byłby wykorzystany odpowiednio, a i ludzie byliby zadowoleni bo 170 dublowałoby TYLKO W TYM kursie 509. Jak macie jakieś inne pomysły to fajnie by było podyskutować. Co o tym sądzi szanowne grono dyskutantów ( o temacie)? N01/1 przyjeżdża na Noweotwory o 5.58 i gania na pusto przynajmniej 15 kilosów na pusto. Co z tego ,że to ajent no cóż nie chodzi tu o przewoźnika a komfort ludzi spieszących do pracy szkoły czy na uczelnie, co z tego że to solo, ale zabierze trochę oczekujących ludzi i dowiezie przynajmniej do węzła przesiadkowego jakim jest Plac wileński ( Dw.Wilenski). A o tej porze jest już pełno na przystankach.

Jabolek · Wysłany: Sob 18:22, 29 Mar 2014 Temat postu:

Popieram, niejednokrotnie zdarza się sytuacja nad ranem gdy ludzie jadą do pracy gdzie czekają na jakiś autobus a zjazdówka z nocnego ich omija.
Podobnie późnymi wieczorami, jakieś końcowe kursy z linii dziennych "bezlitośnie" omijają pasażerów,a na pewno chociaż część z nich mogłaby skorzystać Very Happy

.

Podejście "pro-pasażerskie" powinno zadziałać za wszelką cenę, zwłaszcza zimowymi miesiącami. W lato to jeszcze pół biedy, ale w zimę każda minuta czekania mniej na autobus jest cenna Razz

gerfild tygrys

Jabolek

No i tyle naszego co se popiszemy zapewne... a szkoda. Niestety w naszym absurdalnym kraju "jak sie nie da to sie nie da" i tyle Laughing